W dzisiejszych czasach podróż z Europy do Polinezji zajmuje około 20 godzin lotu samolotem. 41-letni Ismaël Patu-Huukena postanowił jednak utrudnić sobie zadanie i dotrzeć w rodzinne strony pirogą. Podróż z Francji na Markizy samodzielnie zbudowaną 12-metrową łódką zajmie mu cztery miesiące. – Chcę pokazać swojej rodzinie, że nie zapomniałem o naszych tradycjach – oświadczył przed wypłynięciem z portu w Bajonnie.
10.05.2013
Numer 17/ 2013