Japońskie władze potwierdziły oficjalnie, że rezydencja premiera nie jest nawiedzona. Taki komunikat wydano w odpowiedzi na interpelację posła opozycji, który nie mógł się nadziwić, że pięć miesięcy po objęciu władzy Shinzo Abe wciąż się tam nie przeprowadził. A byłaby to duża wygoda, bo rezydencja premiera mieści się tuż obok jego urzędu i gmachu parlamentu. Zamiast tam zamieszkać, Abe woli jeździć codziennie w otoczeniu ochroniarzy do swego prywatnego domu i z powrotem.
07.06.2013
Numer 19/ 2013