Szesnaście godzin obradowali członkowie ławy przysięgłych sądu w Sanford na Florydzie, zanim ogłosili, że 29-letni George Zimmerman nie jest winny zamordowania 17-letniego Trayvona Martina. Natychmiast po opublikowaniu werdyktu w całym kraju wybuchły uliczne protesty, ostro krytykuje go też spora część mediów. Niezadowoleni z wyroku uważają, że Zimmerman zastrzelił przechodnia tylko dlatego, że za podejrzanego uważa każdego czarnoskórego z kapturem na głowie.
19.07.2013
Numer 22/ 2013