Marc Chagall był malarzem nietuzinkowym – we wszystkim, co robił, sprzyjało mu szczęście, a przypadek sprawiał, że wciąż trafiał we właściwe miejsca we właściwym czasie.
Gdy zmarł w wieku 98 lat, był ostatnim żyjącym przedstawicielem Szkoły Paryskiej – oraz multimilionerem. Miał mieszkanie w Paryżu na Wyspie Świętego Ludwika i willę na południu Francji. Czy był artystą najwyższej rangi? Zarówno Pablo Picasso, jak i Henri Matisse, sąsiedzi z południowej Francji, odnosili się do jego twórczości z pewną pogardą. On sam, gdy w 1922 r. na dobre wyjechał z Rosji, uważał, że najlepsze dzieła ma już za sobą.
19.07.2013
Numer 22/ 2013