Dla mieszkańców Europy szczególnym wyzwaniem było od dawna przepłynięcie kanału La Manche, dzielącego kontynent od Wysp Brytyjskich.
Dwutygodnik Forum
Zwykle woda w kanale La Manche jest bardzo zimna. Gdy 20 sierpnia kanał przepływał Gino Deflorian, można powiedzieć, że temperatura mu sprzyjała - wynosiła „aż” 16,8 st. C.
W najwęższym miejscu – pomiędzy brytyjskim Dover a francuskim Calais – kanał La Manche (po brytyjskiej stronie zwany Angielskim) ma tylko 32,31 km szerokości. Pierwszym pływakiem, który go pokonał, był podobno w 1815 r. żołnierz armii napoleońskiej Jean-Marie Saletti. Po klęsce Napoleona pod Waterloo został wzięty do niewoli przez Anglików. Jednak na krótko przed przybiciem statku z jeńcami do portu w Dover, wykorzystując nieuwagę strażników, wyskoczył za burtę.
13.09.2013
Numer 26/ 2013