Wódz rewolucji został postrzelony po wiecu w fabryce 30 sierpnia 1918 roku przez fanatyczną eserówkę Fanni Kaplan. Taka jest oficjalna wersja zamachu. Ale czy prawdziwa?
Ria Novosti/EAST NEWS
Jakow Swierdłow, formalny przywódca radzieckiej Rosji, szukał pretekstu, żeby pozbyć się socjaldemokratów. A zabić przy okazji Lenina też by nie zaszkodziło...
Tego dnia w Moskwie, jak w każdy piątek, odbywały się wiece. Lenin najpierw przemawiał do zgromadzonych w budynku giełdy zbożowej, a potem udał się na wiec robotników zakładów Michelsona na Zamoskworieczju. W przepełnionej hali fabrycznej czekało na niego kilka tysięcy ludzi. Jak się miało okazać, nie tylko robotnicy. Fanni Kaplan (Fanny Kapłan) chodziła wśród zgromadzonych, przysłuchując się rozmowom. Dyskretnie osłaniał ją Nowikow, towarzysz z partii socjalistów rewolucjonistów (eserowców) w marynarskiej bluzie.
11.10.2013
Numer 28/ 2013