O ile z arabskiej wiosny w wielu krajach, np. Egipcie, pozostało już tylko wspomnienie, o tyle kobieca rewolucja w Arabii Saudyjskiej ma się coraz lepiej. W 2011 r. tamtejsze ministerstwo pracy poleciło, by sklepy oferujące towary dla pań, przede wszystkim bieliznę, tradycyjne abaje i suknie ślubne, ale także kosmetyki, zatrudniały wyłącznie kobiety jako ekspedientki. Proces nazwany dumnie „feminizacją” okazał się wielkim sukcesem. O sześć tysięcy zwolnionych przez mężczyzn etatów ubiegało się aż 30 tys.
17.01.2014
Numer 02/ 2014