Nawet w Japonii zdarzają się pomyłki na porodówkach. Rzadko jednak przynoszą fortunę bobasowi, którego wydano nie tym rodzicom co trzeba. Z niejakim opóźnieniem pewien 60-letni obywatel wywalczył w sądzie równowartość 310 tys. dolarów tytułem odszkodowania za życie spędzone wśród biedaków wskutek podmiany noworodków. Ciekawe, czy szczęściarz, który zamiast niego trafił do zamożnej rodziny, dorzucił się do tej sumy?
17.01.2014
Numer 02/ 2014