Dominique Strauss-Kahn nie wyobrażał sobie w najgorszych snach, że w filmie zagra go Gérard Depardieu. Dlaczego to zrobił? „Bo nie lubię drania”
AFP/EAST NEWS
Tytułowa para: Dominique Strauss-Kahn i Anne Sinclair, kiedy jeszcze byli małżeństwem.
Zapytany, dlaczego chce zagrać DSK, Gérard Depardieu odpowiedział krótko i bez owijania w bawełnę: „Bo nie lubię drania”. Jego zdaniem ten arogancki i wyniosły polityk jest wdzięcznym tematem dla aktora. I to głównie dzięki uporowi i zaradności Depardieu powstał film przypominający historię byłego szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego. „Welcome to New York” – zapowiadany jako plugawa historia o seksie i władzy – to jedna z najbardziej gorących francuskich premier tego roku.
09.05.2014
Numer 10/ 2014