All Blacks, jak popularnie nazywana jest reprezentacja Nowej Zelandii w rugby, prześladują ostatnio golasy, którzy w trakcie meczu wybiegają nagle na murawę. Podczas czerwcowego meczu z Anglikami na boisko wparował nagusieńki mężczyzna. Na początku września mecz z Argentyną trzeba było przerwać, gdy przez boisko ruszyła sprintem, całkiem ładna skądinąd, dziewczyna (na zdjęciu) ubrana tylko w czarne buty i czapkę. Dobiegła za połowę boiska, zanim ochroniarze popisali się udaną szarżą i powalili ją na ziemię.