Nie licz na kredyt z banku, licz na siebie. Alexander Agethle, producent serów z Górnej Adygi (płn. Włochy), wpadł na oryginalny pomysł sfinansowania remontu farmy. Będzie sprzedawać swoje wyroby z... dziesięcioletnim wyprzedzeniem. Wszyscy chętni płacący awansem w ciągu najbliższej dekady dostaną ser po ustalonej z góry cenie 22,70 euro za kilo. I kto powiedział, że pieniądze nie śmierdzą?
Le Canard Enchaîné
10.10.2014
Numer 21/ 2014