Prince Michael Jackson junior, starszy syn Michaela Jacksona, od małego towarzyszył ojcu podczas zakupów. Król popu zwykł wydawać bajońskie sumy i wręczać potomkowi gruby plik banknotów, żeby kupował sobie, co chciał. Najwyraźniej latorośli weszło to w krew. Plotkarska prasa donosi, że junior, który przed kilkoma tygodniami osiągnął pełnoletność i odebrał pierwszą transzę spadku po ojcu (w wysokości, bagatela, 56 mln dolarów), jest wielkim utracjuszem.
17.04.2015
Numer 08.2015