Od tygodnia Jordan Spieth jest na ustach wszystkich zawodowców i amatorów uprawiających golfa. 21-letni Amerykanin w fantastycznym stylu zwyciężył w wielkoszlemowym turnieju Masters na słynnym polu Augusta. Prowadził od początku do końca, a na mecie miał cztery uderzenia przewagi nad następnym rywalem. Zakładając zieloną marynarkę (to tradycyjny prezent dla zwycięzcy plus ponad półtora miliona dolarów nagrody), Spieth stał się drugim, po Tigerze Woodsie, graczem, który w tak młodym wieku triumfował w Masters.
17.04.2015
Numer 08.2015