Zadaniem żeńskiego zakonu Niemieckiego Czerwonego Krzyża (DRK) w Berlinie jest świadczenie pomocy chorym. Zakon ma status organizacji użyteczności publicznej. Jak jednak niedawno wykrył magazyn polityczny „Klartext”, najbardziej użyteczny bywał sam dla siebie. Personel DRK nie krył oburzenia na wiadomość, że poprzednia (do końca 2012 r.) przełożona Heidi Schäfer-Frischmann pobierała roczne uposażenie w wysokości pół miliona euro, czyli więcej niż szefowie największych berlińskich przedsiębiorstw, jak np.
15.05.2015
Numer 10.2015