Autobusy linii Greyhound to ikona amerykańskiej popkultury. Owiana sławą firma obchodzi swoje 100-lecie. A jej szef jest przekonany, że ma przed sobą wspaniałą przyszłość.
Najbardziej amerykańskim środkiem transportu nie jest wcale auto. Nie jest nim także samolot, a już na pewno nie kolej. To autobus. W latach 30. XX w. dalekobieżne pojazdy umożliwiły mobilność wszystkim mieszkańcom kraju, na długo zanim klasa średnia mogła sobie pozwolić na samochody. Obecnie przeżywają renesans. Gorączka wybuchła dziesięć lat temu. Najpierw emocje w branży rozbudziły tzw. Chinatown Bus: firmy prowadzone przez chińsko-amerykańskie rodziny wożą swoich pasażerów z Nowego Jorku do Bostonu lub Waszyngtonu za mniej niż 20 dolarów.
26.06.2015
Numer 13.2015