Rosyjski prezydent nieraz się wypowiadał krytycznie o internecie, twierdząc, że to „projekt CIA”. I postanowił go zatopić lawiną nienawistnych postów.
AP/EAST NEWS
Trolle przegrały z „kretem”. Ludmiła Sawczuk, była pracowniczka agencji, ujawniła kulisy dezinformacji.
St. Mary Parish w Luizjanie to przemysłowe miasto pełne zakładów chemicznych. Gdy więc 11 września ub.r. szef lokalnego sztabu ds. sytuacji nadzwyczajnych Duval Arthur otrzymał od jednego z mieszkańców wiadomość, że nad miastem unoszą się toksyczne opary, przeraził się nie na żarty. Dobrze, że nie zajrzał do internetu, bo wpadłby w panikę. Portale społecznościowe prześcigały się w doniesieniach o „potężnym wybuchu” w zakładzie Columbian Chemicals.
21.08.2015
Numer 17.2015