Wygląda jak karaluch, porusza się zwinnie i szybko – też całkiem jak karaluch. Tyle że nim nie jest. To mały elektroniczny robot, który tylko udaje owada. Doskonale nadaje się do szukania ludzi zasypanych pod gruzami. Karaluch niewrażliwy na środki owadobójcze jest dziełem naukowców z Bałtyckiego Uniwersytetu im. Immanuela Kanta w Kaliningradzie. Może się przydać również służbom specjalnym, jest bowiem w stanie przenosić ładunki o wadze do 10 gramów. Np.
27.11.2015
Numer 24.2015