Artykuły

Głupi niedźwiedziu...

Dzielny wędkarz obronił się przed niedźwiedziem

Numer 20.2016
Na widok niedźwiedzia należy się jak najciszej oddalić. Na widok niedźwiedzia należy się jak najciszej oddalić. Pixabay

Pewien 63-letni Japończyk łowił ryby w prefekturze Gunma nad rzeką Jizo, kiedy usłyszał, że ktoś nadchodzi. Gdy zobaczył intruza, zdrętwiał. Był to wielki, czarny niedźwiedź. Zwierz ruszył do ataku. Nie docenił jednak przeciwnika, biegłego we wschodnich sztukach walki. Drobny, szczupły Japończyk bronił się ciosami karate, wycelowanymi w głowę niedźwiedzia. Zamroczony miś wydał pomruk dezaprobaty i umknął w zarośla. Dzielny wędkarz, pogryziony i podrapany, dotarł o własnych siłach do najbliższego szpitala.

30.09.2016 Numer 20.2016
Reklama