Artykuły

Dechristianizacja

Kłopoty Christianii – dzielnicy wolności i buntu w Kopenhadze

Numer 22.2016
Było wesoło i kolorowo. Aż w końcu posthipisowską sielankę dosięgły macki globalnego narkobiznesu. Było wesoło i kolorowo. Aż w końcu posthipisowską sielankę dosięgły macki globalnego narkobiznesu. POLFOTO / EAST NEWS
Strzały na Ulicy Dilerów wstrząsnęły Christianią. Pachnąca marihuaną kopenhaska komuna rusza do walki z mafią.
Latem doszło do zamieszek. Policjantów wyłapujących dilerów zaatakowano butelkami i kamieniami.AFP/EAST NEWS Latem doszło do zamieszek. Policjantów wyłapujących dilerów zaatakowano butelkami i kamieniami.

W środę 31 sierpnia br., późnym wieczorem, w centrum Christianii, swoistego na wpół autonomicznego wolnego miasta wewnątrz Kopenhagi, doszło do strzelaniny. Ranne zostały trzy osoby, w tym jeden policjant, którego stan do dzisiaj jest krytyczny. Agresor, 25-letni Duńczyk, zastrzelony później przez policję, miał być zamieszany w handel narkotykami w Christianii.

W tej wyjątkowej dzielnicy w samym sercu stolicy Danii od dawna sprzedaje się i pali marihuanę.

28.10.2016 Numer 22.2016
Reklama