Artykuły

Trubadur smutku

Stary dobry Cohen

Numer 23.2016
Babka ją ostrzegała przed złotoustym mężczyzną... Leonard Cohen ze swoją najsłynniejszą muzą (i jej synkiem). Grecki romans z Norweżką Marianne Ihlen zostawił trwały ślad w historii folku. Babka ją ostrzegała przed złotoustym mężczyzną... Leonard Cohen ze swoją najsłynniejszą muzą (i jej synkiem). Grecki romans z Norweżką Marianne Ihlen zostawił trwały ślad w historii folku. Life / Getty Images
Na wypadek gdyby Nobel dla śpiewającego barda stał się nową tradycją, mamy już następnego kandydata.
Leonard CohenAP/EAST NEWS Leonard Cohen

Miał 25 lat, gdy pojawił się w swingującym Londynie lat 60. Pierwsze, co zrobił, to kupił sobie maszynę do pisania oraz przeciwdeszczowy płaszcz burberry. Leonard Cohen, bo o nim mowa, nie był zwykłym kanadyjskim stypendystą bez grosza przy duszy. Pochodził z zamożnej żydowskiej rodziny z Montrealu. – Dorastałem w synagodze, którą zbudowali moi przodkowie, siedziałem w trzecim rzędzie – wspominał niedawno w rozmowie z magazynem „The New Yorker”.

09.11.2016 Numer 23.2016
Reklama