Niedawno na Ukrainie uważano Polskę za głównego sojusznika i adwokata. Ale żyjemy w epoce weryfikacji złudzeń. Ukraina żegna się więc z iluzjami nie tylko w stosunkach z Moskwą, lecz także z Warszawą.
Bezsensownym zajęciem jest szukanie w przeszłości odpowiedzi na pytania, które stawia przed nami dzień dzisiejszy. Ale ta pokusa w dobie poważnych wyzwań jest nie do odparcia, dlatego w wielu krajach ciągle znajdują się ludzie, którzy będą usilnie kartkować książki historyczne w poszukiwaniu gotowych recept na rozwiązanie problemów teraźniejszości – pisze publicysta Paweł Kazarin w internetowym portalu „Krym. Realia”.
Portal „Krym. Realia” to krymski projekt ukraińskiej sekcji Radia Swoboda.
25.11.2016
Numer 24.2016