Artykuły

Odpukaj w wieko trumny

Spotkanie z kostuchą

Numer 02.2017
Związane ręce „nieboszczyków” symbolizują całkowity brak kontroli. Jak w godzinie śmierci. Związane ręce „nieboszczyków” symbolizują całkowity brak kontroli. Jak w godzinie śmierci. Getty Images
W Korei Południowej zapanowała moda na fikcyjne pogrzeby. Wielu ludzi daje się „pochować” za życia, aby docenić jego piękno. Oczywiście nie ma mowy o kremacji...
Nie umiera się od razu. Najpierw, siedząc twarzą w twarz z własnym portretem trumiennym, trzeba napisać list pożegnalny do rodziny.Getty Images Nie umiera się od razu. Najpierw, siedząc twarzą w twarz z własnym portretem trumiennym, trzeba napisać list pożegnalny do rodziny.

W ciepłe sobotnie popołudnie strugi deszczu zalewają seulskie ulice. Jakby ołowiane niebo nad koreańską stolicą opłakiwało grupkę śmiałków, którzy tego dnia wyznaczyli sobie spotkanie ze śmiercią. Przed wejściem do świątyni w południowej części miasta wznosi się ogromny pozłacany posąg Buddy. To właśnie tam Kim Ki Ho czeka na swoich gości. Ten posępny jegomość z czarnym parasolem jest organizatorem makabrycznych seansów, które od kilkunastu lat cieszą się w Korei Południowej sporą popularnością.

20.01.2017 Numer 02.2017
Reklama