Ocieplenie klimatu szybko zmienia do niedawna skutą wiecznym lodem Grenlandię w prawdziwie zieloną wyspę. Miejscowi już zacierają ręce, szykując się na turystyczny i górniczy boom.
Pytany o zmiany klimatyczne Tønnes „Kaka” Berthelsen odpowiada, jak wielu Grenlandczyków, że bardziej martwi się o Malediwy niż o własną ojczyznę. Od ponad dziesięciu lat Grenlandia doświadcza gwałtownych zmian klimatycznych. Lód skuwa morze dwa miesiące później i topi się o miesiąc wcześniej niż kiedyś. W zeszłym roku dwukrotnie zanotowano rekordowe temperatury. Meteorolodzy przecierali oczy ze zdumienia, gdy w czerwcu w stolicy Grenlandii – Nuuk (po duńsku Godthåb) – termometry wskazały 24 st.
17.02.2017
Numer 04.2017