W Japonii można już kupować świeżutkie warzywa prosto z fabryki.
W Kioto, dawnej stolicy Japonii i siedzibie cesarza, już od ponad dwóch tysięcy lat uprawia się warzywa zwane kyoyasai. Z badań naukowych wynika, że tamtejsze rzodkiewki, marchewki czy bakłażany mają więcej witamin, soli mineralnych i błonnika niż inne odmiany roślin jadalnych. Warzywa z Kioto mają też delikatny smak, który pieści podniebienia smakoszy. Właściwie ich jedyną „wadą” są niestandardowe rozmiary i kształty, z powodu których nie byłoby dla nich miejsca na półkach supermarketów.
04.08.2017
Numer 16.2017