Artykuły

Bask jak beret

Tajemniczy Europejczycy

Numer 18.2017
Wioska Igantzi niedaleko granicy francuskiej. Wszyscy mówią tu po baskijsku z wyjątkiem koni i ewentualnych turystów. Wioska Igantzi niedaleko granicy francuskiej. Wszyscy mówią tu po baskijsku z wyjątkiem koni i ewentualnych turystów. Indigo / •
Kim są? Skąd przybyli? Po jakiemu właściwie mówią? Tego wszystkiego nie pamiętają nawet najstarsi baskijscy górale.
MCT

Podróż zaczęła się niefortunnie. Kierowca autobusu Pampeluna-San Sebastian wysadził mnie gdzieś na środku szosy, choć miałam dojechać do samego miejsca przeznaczenia: wioski Igantzi. Niesympatyczny gość za kółkiem oznajmił mi, że dalej autobus nie jedzie, a jak chcę, mogę zadzwonić do jedynego w okolicy taksówkarza. Wybrałam podany numer, ale taksówkarz oznajmił, że jest zajęty i żebym sobie radziła sama, najlepiej autostopem. Na pustej drodze w górach ta rada zabrzmiała jak szyderstwo. Miałam jednak szczęście – stary peugeot, który pojawił się nie wiadomo skąd, jechał w tę samą stronę.

01.09.2017 Numer 18.2017
Reklama