Japończyk Yoneji Inamura z Itakury wykonał półtorametrową rzeźbę Buddy z 20 tys. martwych chrząszczy – przedstawicieli rozmaitych rodzin i gatunków. Było to w latach 70. XX wieku. Skromny urzędnik kolejowy wpadł na ten przedziwny pomysł, gdy pomagał dzieciom wyłapywać insekty w poszukiwaniu co ciekawszych okazów. Na zgromadzenie olbrzymiej masy owadów, odpowiednie ich preparowanie oraz budowę posągu poświęcił pięć lat. Pracował w ciągu dnia w miesiącach zimowych, zamykając się w szopie, żeby światło odbite od pancerzyków nie drażniło mu oczu.