W sierpniu partyzanci z FARC oddali ostatnie sztuki broni inspektorom ONZ. Jednak do prawdziwego pokoju w Kolumbii wciąż jest daleko.
Zielono-czerwona flaga powiewa dumnie nad skupiskiem bambusowych szałasów krytych brezentem, które wytyczają linię frontu w coraz krwawszej batalii o ziemię i środowisko w dolinie rzeki Cauca. Miejscowi Indianie nazywają ją sztandarem „wyzwolenia Matki Ziemi”, symbolizującym ruch na rzecz odzyskania pradawnych ziem od właścicieli plantacji cukru i turystycznych kurortów. Przybrał on na sile po podpisaniu w zeszłym roku porozumienia pokojowego między rządem w Bogocie a lewicową partyzantką FARC (Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii), które zakończyło kilkudziesięcioletnią wojnę domową.
24.11.2017
Numer 24.2017