Ukraść 800-metrów jezdni i odsprzedać ją fabryce materiałów budowlanych – oto, co przyszło na myśl pewnemu mieszkańcowi wschodnich Chin, któremu doskwierała bieda. Wypożyczył więc koparkę, aby zerwać betonową nawierzchnię, oraz ciężarówki, które przewiozłyby kawałki betonu do fabryki. Wszystko odbyło się pod osłoną ciemności – w ciągu jednej nocy. Fabryka kupiła w sumie 500 ton betonu, płacąc zuchwalcowi pięć tysięcy juanów (2700 złotych).
Zadowolony złodziej był przekonany, że zrobił naprawdę dobry interes.
16.02.2018
Numer 04.2018