Wkuwanie do sesji i przytłaczająca liczba egzaminów – to dla wielu studentów stres, od którego mają mętlik w głowie. Może rozjaśniliby sobie umysł, gdyby mieli się gdzie wypłakać? Uniwersytet Utah stworzył dla nich takie miejsce. „Cry closet” (szafa płaczu) to rodzaj kabiny umieszczonej w uczelnianej bibliotece. Studenci mogą przerwać naukę i wyładować emocje – wybuchając płaczem albo i nie. We wnętrzu o czarnych ścianach mają do dyspozycji kilka pluszowych zwierzątek, które mogą przytulać lub ściskać, gdy ronią łzy.
11.05.2018
Numer 10.2018