Artykuły

Requiem dla marzeń

Miasto-widmo w Tatarstanie

Numer 25.2018
Kamskie Polany w Tatarstanie. Jedynym atutem tego upadłego miasteczka jest dziś bardzo czyste powietrze. Kamskie Polany w Tatarstanie. Jedynym atutem tego upadłego miasteczka jest dziś bardzo czyste powietrze. Aleksandr Zykov / •
Miała tu stanąć elektrownia atomowa. Nie stanęła. Miało powstać centrum hazardu. Nie powstało. Miała być praca dla miejscowych. Nie ma pracy.
TNS

Kamskie Polany to dziś niewielkie miasto położone 200 km od stolicy Tatarstanu, Kazania. Do budowy elektrowni jądrowej przystąpiono tu w 1981 roku. Po cichutku, bez zadęcia charakterystycznego dla wielkich budów pod patronatem Komsomołu. Siłownia miała powstać do 1992 roku: cztery reaktory, docelowa moc – cztery tysiące megawatów. Do Kamskich Polan prowadziły wówczas wyłącznie drogi gruntowe, na łąkach pasły się krowy i świnie, stało trochę domów. Wielu ludzi mieszkało w przystosowanych wagonach, w dwóch wagonikach mieściło się przedszkole.

07.12.2018 Numer 25.2018
Reklama