Betonowa willa z ogromnym drzewem w środku rosnącym przez całą jej wysokość; masywne gałęzie wystające przez okna, ściany i dach – oto jedna z atrakcji indyjskiego miasta Dźabalpur. Zamiast wycinać wielki figowiec, rodzina Keśarwanich zbudowała wokół niego czteropiętrowy dom. Drzewo liczy około 150 lat, ale nadal co roku rozkwita. Choć lokatorzy, poruszając się po domowym wnętrzu, muszą okrążać gruby pień, przywykli już do tego, a figowiec traktują niemal jak krewnego.
Zwany w języku hindi pipal, cieszy się w Indiach nabożnym szacunkiem, a jego wycięcie wielu uznałoby za profanację.
08.11.2019
Numer 23.2019