Bliski Wschód

Wolna amerykanka

Amerykanie znów są w Syrii

Numer 24.2019
A nie, przepraszam, WRACAMY! Amerykańskie oddziały znów stacjonują w kontrolowanej przez Kurdów części Syrii. A nie, przepraszam, WRACAMY! Amerykańskie oddziały znów stacjonują w kontrolowanej przez Kurdów części Syrii. AFP / EAST NEWS
Amerykanie najpierw wycofali się z kurdyjskiej części Syrii, a potem wrócili, żeby pilnować tamtejszych pól naftowych. Jest tylko jeden szkopuł − instalacje są praktycznie bezużyteczne.
TNS

Konwój amerykańskich pojazdów opancerzonych ruszył z łopoczącymi na wietrze gwieździstymi sztandarami w kierunku pola naftowego Rumeilan na północno-wschodnim krańcu Syrii.

Na miejscu, po obu stronach drogi kiwają się wysokie żurawie pompowe. Dym z małych rafinerii wznosi się w niebo, a z wież tak zwanych pochodni, które służą do spalania gazu ziemnego, uwalnianego podczas wydobycia ropy, stale strzelają płomienie. Cały krajobraz usiany jest słupami linii energetycznych, a ciężarówki z cysternami krążą w tę i z powrotem po usianej dziurami autostradzie.

22.11.2019 Numer 24.2019
Reklama