Chiny walczą z marnotrawstwem żywności. Federacja restauratorów z Wuhanu wprowadziła N-1 – nowy model konsumpcji. Co oznacza, że klienci przy dziesięcioosobowym stoliku mogą zamówić najwyżej dziewięć dań. A kto zażąda dokładki, ma wcześniej opróżnić talerz. W odpowiedzi federacja z prowincji Liaoning ogłosiła N-2: maksimum osiem porcji na dziesięć osób. Media w regionie autonomicznym Ningxia pokazały właściciela baru, jak spożywa resztki po gościach. – Nie mogę znieść, że tyle jedzenia się marnuje – ubolewał.
19.11.2020
Numer 24.2020