Prawie osiem lat temu neonaziści kupili budynek w Ballstädt. I wciąż tam są. Chociaż doszło już do brutalnej napaści, pogróżek i procesu sądowego.
Jeszcze pali się światło, kiedy napastnicy szturmują dom kultury – szaliki na twarzach, bejsbolówki na czołach. Czy krótko przejrzeli się w lustrach pokrywających ścianę w holu, gdzie zwykle ćwiczy klub tańca sportowego Sunshines? Neonaziści, zamaskowani i tryskający adrenaliną. W małej sali bankietowej gra muzyka, leje się piwo i wódka. Towarzystwo odpustowe fetuje samo siebie. Zamknięta impreza dla wszystkich, którzy pomagali w organizacji największego festynu ludowego w małym Ballstädt.
25.03.2021
Numer 7.2021