Europa

Apetyt na cytrynę

Marek Ostrowski: spotkałem nawet szczęśliwych Polaków

Numer 16/ 2013
Citroen DS 19. Citroen DS 19. materiały prasowe
Jeżeli szukać miłości, to tylko we Francji. Jacek Ufnalewski zakochał się w legendarnym citroenie DS. 19, którym jeździli Fantomas i generał de Gaulle.
„Deesy” wypuszczono na rynek za wcześnie. Brakowało zaplecza technicznego.J. Ufnalewski/Archiwum prywatne „Deesy” wypuszczono na rynek za wcześnie. Brakowało zaplecza technicznego.

Dlaczego w sierpniu 1960 r. młody student Politechniki Warszawskiej – z oficjalnym ówczesnym przydziałem pięciu dolarów – ruszył do Francji? Bo niedługo wcześniej, jako student mechaniki, a przy tym miłośnik samochodów, zobaczył na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie zaparkowanego citroena DS 19. – Nacisnąłem karoserię. Lekko się zapadła i powoli wstawała – opowiada o samochodzie, który Francuzi nazywali „de-es”, co brzmi jak déesse – bogini.

26.04.2013 Numer 16/ 2013
Reklama