Ku powszechnemu zaskoczeniu nowym prezydentem Panamy będzie 50-letni Juan Carlos Varela. W przedwyborczych sondażach był dopiero trzeci, ale w dniu głosowania 4 maja poparło go prawie 40 proc. wyborców. Zawsze nienagannie ubrany i uśmiechnięty Varela pochodzi z bogatej rodziny, w rękach której znajduje się największa w kraju firma produkująca napoje alkoholowe. W polityce był praktycznie od zawsze. Jako młody chłopak podziwiał rewolucję w Nikaragui, później związał się z rządzącym ugrupowaniem konserwatywno-narodowym.
09.05.2014
Numer 10/ 2014