Młody telewizyjny prezenter – i przy okazji marksista – podbił serca Hiszpanów. Czy Pablo Iglesias będzie gwiazdą jednego sezonu, czy też wywróci krajową politykę do góry nogami?
Gdy w 2011 r. w całej Hiszpanii wybuchły masowe protesty, nikt nie przypuszczał, że to początek ruchu, który wstrząśnie całym krajem. W wielu miastach zaczęli się gromadzić młodzi ludzie, aby manifestować przeciwko polityce władz, ogromnemu bezrobociu i nierówności społecznej. Byli zmęczeni kryzysem, ogromnym bezrobociem (wśród młodzieży sięgającym 40 procent) i brakiem perspektyw. Tak się narodził ruch Oburzonych, zwany również Ruchem 15 Maja (tego dnia rozpoczęły się protesty).
09.01.2015
Numer 01.2015