Na 20 lat łagru o zaostrzonym rygorze został skazany przez rosyjski sąd reżyser Oleg Siencow. W tym samym procesie na dziesięć lat skazano Ołeksandra Kolczenkę. Ukraińscy aktywiści z Krymu zostali oskarżeni o zorganizowanie grupy przestępczej na polecenie Prawego Sektora w celu przeprowadzenia aktów terroru na zaanektowanym przez Rosję półwyspie. Oskarżeni nie przyznali się do zarzucanych im czynów. Proces Siencowa-Kolczenki miał ewidentny wymiar polityczny: rosyjskie władze chciały potwierdzić swoją jurysdykcję na Krymie i pokazać, że są w stanie złamać opór każdego, kto nie popiera aneksji półwyspu.
03.09.2015
Numer 18.2015
