Kultura

W czasie deszczu skwierczy bekon

Fachowiec dźwiękowiec

Numer 18.2015
Wielki Dave towarzyszy swojemu panu przy pracy nad filmem, ale bywa obecny tylko ciałem. Zwykle leży na kanapie i chrapie. Wielki Dave towarzyszy swojemu panu przy pracy nad filmem, ale bywa obecny tylko ciałem. Zwykle leży na kanapie i chrapie. Tim Knox/Eyevine / EAST NEWS
Gdy bracia Coen chcą kręcić kolejny film, najpierw dzwonią właśnie do niego. Skip Lievsay nie tylko wymyśla sprytne efekty dźwiękowe, ale wie, jak przez ucho trafić do widza.
Oscary dla dźwiękowców za „Grawitację” (2014). Od lewej: Christopher Benstead, Niv Adiri, Skip Lievsay, Chris Munro.MCT Oscary dla dźwiękowców za „Grawitację” (2014). Od lewej: Christopher Benstead, Niv Adiri, Skip Lievsay, Chris Munro.

Bezpretensjonalny sześćdziesięciolatek, obdarzony słuchem absolutnym, stanął z ponurą miną przed wieżą z głośników i gigantycznym ekranem. Skip Lievsay, jeden z czołowych reżyserów dźwięku we współczesnym kinie, wszystko robi po cichu: martwi się, żartuje albo wędruje po korytarzach nowojorskiego biura, szepcząc instrukcje do pracowników. Tego popołudnia spotkał się z jednym ze swoich równie wyciszonych młodych montażystów dźwięku, Larrym Zipfem, by porozmawiać o nowym filmie, nad którym pracują.

03.09.2015 Numer 18.2015
Reklama