Po raz pierwszy od 13 lat w pierwszej czwórce światowego rankingu tenisistów ATP zabrakło zarówno Rafaela Nadala, jak i Rogera Federera. 35-letni Szwajcar wylądował na siódmej pozycji, a jego 30-letni rywal z Hiszpanii – dwa miejsca wyżej. Obu trapią kontuzje, a Federer od tegorocznego Wimbledonu w ogóle nie występuje. Dla fanów tenisa brak słynnej pary rywali w czołówce ATP to koniec epoki. „Żyjemy w nowej, przerażającej rzeczywistości” – ironizuje BBC.
14.10.2016
Numer 21.2016