Europa

Temida? I tak nic nie widzi!

Niewinne ofiary bawarskiego sądownictwa

Numer 20.2018
Werner Mazurek od dziesięciu lat odsiaduje dożywocie po poszlakowym procesie. Twierdzi, że jest niewinny. Werner Mazurek od dziesięciu lat odsiaduje dożywocie po poszlakowym procesie. Twierdzi, że jest niewinny. Reuters / Forum
Brat ofiary nie wierzy w winę skazanego. Niesłusznie oskarżeni siedzą w więzieniach i psychiatrykach. A prokuratorzy i sędziowie robią kariery. Także w Bawarii...
Zakopana żywcem. Dziewczynka porwana we wrześniu 1981 roku udusiła się w tej skrzyni. Sprawca działał sam?EPA/PAP Zakopana żywcem. Dziewczynka porwana we wrześniu 1981 roku udusiła się w tej skrzyni. Sprawca działał sam?

Łatwo zrozumieć to, co robi Michael Herrmann. We wrześniu 1981 roku jego dziesięcioletnia siostra została porwana w Eiching, małej bawarskiej miejscowości nad jeziorem Ammer. Zamknięta w drewnianej skrzyni i zakopana dziewczynka udusiła się. Tę sprawę nazywano w mediach najstraszniejszą niewyjaśnioną zbrodnią w powojennej historii Niemiec. Ursula poszła po południu na zajęcia gimnastyczne w sąsiedniej wsi. Nie wróciła. Przez całą noc trwały rozpaczliwe poszukiwania. Potem odezwał się porywacz.

28.09.2018 Numer 20.2018
Reklama