Nad Morzem Kaspijskim radykałowie szykują rewolucję. Czy odsuną od władzy wszechmocny klan Alijewów?
Ludzie z łomami i nożami w rękach przebiegają przez plac, kierując się w stronę policyjnych samochodów. Policjanci niedwuznacznie dają do zrozumienia, że otworzą ogień. Ale nie udaje im się to. Chłopaki są szybsi: dobiegają i zaczynają z całych sił bić funkcjonariuszy łomami: po głowach, po rękach, po tułowiu, po nogach. Jakby chcieli zabić. Kilka dni później zdjęcia dwóch zabitych policjantów zamieszczą wszystkie azerbejdżańskie media. Prezydent Ilham Alijew przyzna im tytuł Bohatera Azerbejdżanu.
12.10.2018
Numer 21.2018