Migracje

Karawana jedzie dalej

Za chlebem do USA

Numer 23.2018
Dramatyczne sceny w Meksyku to woda na młyn antyimigranckich polityków w USA. Trump grał tematem karawany, by zdobyć głosy dla republikanów w wyborach uzupełniających. Dramatyczne sceny w Meksyku to woda na młyn antyimigranckich polityków w USA. Trump grał tematem karawany, by zdobyć głosy dla republikanów w wyborach uzupełniających. AP / EAST NEWS
Prezydent Trump wysyła na granicę z Meksykiem tysiące żołnierzy, ale migranci z Hondurasu, którzy chcą dostać się do Ameryki, nie mają nic do stracenia.
Pod koniec października władze Meksyku próbowały zablokować karawanę, ale bezskutecznie.AP/EAST NEWS Pod koniec października władze Meksyku próbowały zablokować karawanę, ale bezskutecznie.

Po nieprzespanej nocy na skąpanym w deszczu miejskim rynku, Miriam Carranza rozczesuje włosy córki i wylicza problemy życia w Hondurasie, wobec których warto znosić trudy i niebezpieczeństwa podróży. Galopująca hiperinflacja, niskie płace, brak perspektyw, praca w małej fabryczce maquiladora, którą można stracić z dnia na dzień, strach przed bandytami. Pewnego dnia do Carranzy i jej męża przyszli członkowie lokalnego gangu. Zażądali pieniędzy, „podatku wojennego”. Kwota, której chcieli, przerastała dochody rodziny.

09.11.2018 Numer 23.2018
Reklama