Chiny

Han boi się sam

Chiny. Prześladowania muzułmanów

Numer 24.2018
Miasto Kaszgar w zachodnim Sinciangu. Wyznawcom islamu na każdym kroku grozi rewizja lub areszt. Miasto Kaszgar w zachodnim Sinciangu. Wyznawcom islamu na każdym kroku grozi rewizja lub areszt. Getty Images
Około miliona muzułmanów z chińskiej prowincji Sinciang przebywa w obozach reedukacyjnych. Po kazachskiej stronie granicy ich bliscy czekają na jakiś znak życia.

Przez ponad rok Farhad nie wiedział, czy jego żona Miriam żyje. W marcu 2017 roku pojechała w odwiedziny do krewnych do miasta Artux w chińskiej prowincji Sinciang. Nagle Farhad dostał od niej rozpaczliwą wiadomość, że zabiera ją milicja. Przez kolejny miesiąc sporadycznie wysłała mu kolejne wiadomości przez aplikację WeChat. Wyglądało na to, że została umieszczona w jakimś ośrodku zamkniętym. W kwietniu przeniesiono ją do innego zakładu. Farhad wysłał pytanie: „Duszyczko, co mogę zrobić?

23.11.2018 Numer 24.2018
Reklama