Artykuły

Czy Bibi ocali głowę?

Trzy błędy Beniamina Netanjahu

Numer 20.2019
Wybory nie dały Beniaminowi Netanjahu upragnionej większości w Knesecie. Teraz musi walczyć o władzę z Benim Gancem z koalicji Niebiesko-Białych. Wybory nie dały Beniaminowi Netanjahu upragnionej większości w Knesecie. Teraz musi walczyć o władzę z Benim Gancem z koalicji Niebiesko-Białych. AFP / EAST NEWS
W Izraelu polityczny klincz. Znów nie udało się wyłonić zwycięzcy wyborów, a przed Beniaminem Netanjahu prosty wybór: władza albo więzienie.
Na płaszczyźnie społecznej Netanjahu założył, że przeciętny izraelski Żyd postrzega izraelskich Arabów jako zagrożenie.caglecartoons.com Na płaszczyźnie społecznej Netanjahu założył, że przeciętny izraelski Żyd postrzega izraelskich Arabów jako zagrożenie.

Gdy kwietniowe wybory parlamentarne w Izraelu nie przyniosły rozstrzygnięcia, na wrzesień zarządzono nową elekcję, która wreszcie miała dać Beniaminowi Netanjahu upragnioną, pewną większość w 120-osobowym Knesecie. Premier postawił wszystko na jedną kartę: poprowadził ostrą, brutalną kampanię, atakując przede wszystkim Palestyńczyków i arabskich obywateli Izraela. Jednych i drugich określił mianem niebezpiecznych terrorystów, zapowiedział odebranie im praw i aneksje okupowanych terytoriów. Bez oporów grał na najgłębszych izraelskich lękach, szukał sojuszy i wyborców na skrajnej prawicy oraz wśród religijnych fundamentalistów.

27.09.2019 Numer 20.2019
Reklama