Artykuły

Dzieci nie muchy

Wyspa chłopców

Numer 12.2020
Żeglarz Peter Warner (w środku) w 1968 roku z młodzieńcami z Tonga, których dwa lata wcześniej odnalazł na wysepce ‘Ata. Żeglarz Peter Warner (w środku) w 1968 roku z młodzieńcami z Tonga, których dwa lata wcześniej odnalazł na wysepce ‘Ata. Fairfax / Getty Images
Kiedy w 1965 roku grupa chłopców znalazła się na bezludnej wyspie, wydarzenia potoczyły się zupełnie inaczej niż w bestselerowej powieści Williama Goldinga.
To nie były wagary. Na bezludziu chłopcy wiele się nauczyli, a potem nawet zagrali w filmie.Fairfax/Getty Images To nie były wagary. Na bezludziu chłopcy wiele się nauczyli, a potem nawet zagrali w filmie.

Przez całe stulecia kultura Zachodu przeniknięta była ideą, że ludzie to istoty samolubne. Taki cyniczny obraz ludzkości pojawiał się w filmach i powieściach, książkach historycznych i badaniach naukowych. Jednak w ciągu ostatnich dwudziestu lat wydarzyło się coś niezwykłego. Naukowcy z całego świata zaczęli skłaniać się ku budzącemu większą nadzieję poglądowi na temat rodzaju ludzkiego. Zmiana ta jest na tyle nowa, że badacze reprezentujący różne dziedziny nawet nie wiedzą o sobie nawzajem.

Kiedy zacząłem pisać książkę na temat tego bardziej optymistycznego spojrzenia, wiedziałem, że będę musiał się odwołać do pewnej historii.

04.06.2020 Numer 12.2020
Reklama