Premier Japonii Fumio Kishida zlecił swoim ministrom dochodzenie w sprawie działalności i wpływów Kościoła Zjednoczeniowego zwanego sektą Moona. Zrobiło się o niej głośno po zabójstwie poprzedniego szefa rządu, Shinzo Abego. Sprawca obwiniał go o promowanie organizacji, która – jak twierdził – doprowadziła do finansowej ruiny jego matkę. Wewnętrzne śledztwo w Partii Liberalno-Demokratycznej, na której czele stał kiedyś Abe, ujawniło jej liczne związki z Kościołem Zjednoczeniowym.
Japończycy przeważnie są wyznawcami buddyzmu i szintoizmu, a na inne religie (a co dopiero sekty) patrzą z podejrzliwością.
21.10.2022
Numer 22.2022