Bliski Wschód

Gangrena pod turbanem

Irańskie pieniądze fruną za granicę

Numer 06.2023
Międzynarodowe lotnisko Teheran-Mehrabad. Prywatne linie Mahan Air, założone przez byłego dowódcę Korpusu Strażników Rewolucji, to idealny przewoźnik trefnych ładunków. Międzynarodowe lotnisko Teheran-Mehrabad. Prywatne linie Mahan Air, założone przez byłego dowódcę Korpusu Strażników Rewolucji, to idealny przewoźnik trefnych ładunków. Nur / EAST NEWS
W obliczu masowych protestów społecznych irańscy kleptokraci wolą się zabezpieczyć. W ostatnich miesiącach wywieźli z kraju 10 mld dolarów.

Port lotniczy Teheran-Mehrabad jest nocą zamknięty. Jednak tego wieczora w opustoszałym terminalu zapanowało dziwne poruszenie. Mężczyźni w czerni dźwigali ciężkie pakunki, by załadować je do airbusów linii Mahan Air. Hasan bez trudu rozpoznał w nich pazdaranów, złowrogich Strażników Rewolucji. – Te loty nie były rejestrowane. Jestem pewien, że wywozili pieniądze – opowiada pracownik lotniska w rozmowie z Emmanuelem Razavim, reporterem tygodnika „Paris Match”.

Nie on jeden żywi takie podejrzenia.

10.03.2023 Numer 06.2023
Reklama