Europa

Czemu chcesz tu umrzeć?

Legion Zełenskiego

Numer 10.2022
Dworzec w Kijowie. Czy naprawdę ruszyli po coś na Ukrainę, czy raczej od czegoś uciekają? Dworzec w Kijowie. Czy naprawdę ruszyli po coś na Ukrainę, czy raczej od czegoś uciekają? Zuma / Forum
Pod koniec lutego ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wezwał ochotników z całego świata na pomoc. Przykład czterech z nich pokazuje, jak ciężko jest zostać obecnie bohaterem.

Tuż przed ukraińską granicą, na drodze do Lwowa, czterech mężczyzn czeka na człowieka, który ma ich zawieźć na wojnę. Parking przed ich motelem jest pusty, bar wymarły. Tylko co jakiś czas zatrzymuje się auto z pieluchami, lekarstwami albo amunicją dla Ukrainy. Mężczyźni palą, piją kawę w papierowych kubkach, przepakowują plecaki, prowadzą wciąż te same rozmowy. Znają wojnę albo przynajmniej wydaje się im, że ją znają. Ale tak blisko niej nie byli już dawno. Tu wszystko wygląda inaczej, zupełnie nie tak jak w telewizji czy na smartfonach.

06.05.2022 Numer 10.2022
Reklama