Rosja

Bracie, co kręcisz?

Saga rodu reżyserów

Numer 08.2015
Od pół wieku bracia rywalizują ze sobą niczym dwaj czołowi maratończycy. Od pół wieku bracia rywalizują ze sobą niczym dwaj czołowi maratończycy. ITAR-TASS / PAP
Dwaj bracia – Nikita Michałkow i Andriej Konczałowski – są najważniejszymi reżyserami w Rosji, a jednocześnie zaciekle ze sobą rywalizują. Właśnie obaj pokazali nowe filmy.
Putin jest zachwycony twórczością Nikity (od lewej), a o filmach Andrieja się nie wypowiada.RIA/EAST NEWS Putin jest zachwycony twórczością Nikity (od lewej), a o filmach Andrieja się nie wypowiada.

Tuż przed zakończeniem autorskiego spotkania z kartonowego pudła, do którego goście wrzucali kartki, Andriej Konczałowski wyłowił pytanie: „Czy wierzy pan w odrodzenie wielkiej i potężnej Rosji?”. Reżyser podnosi wzrok, spogląda na salę. – Nie, bo taka Rosja nigdy nie istniała – odpowiada. W Moskiewskim Domu Muzyki, największej stołecznej sali koncertowej, zapada milczenie. Na widowni siedzi 1700 osób. Ci z pierwszych rzędów zapłacili za miejsce po 6500 rubli (około 450 złotych – przyp.

17.04.2015 Numer 08.2015
Reklama